W zimie nie możesz wprost patrzeć na swoje przemarznięte i czerwone ręce? Pamiętaj, że najskuteczniejszą bronią w walce o zadbane dłonie są rękawiczki oraz odpowiednie zabiegi pielęgnacyjne.
Chłodny wiatr oraz niskie temperatury powodują podrażnienie i wysuszenie skóry. A trzeba wiedzieć, że skóra na rękach starzeje się o wiele szybciej, niż na pozostałych częściach ciała, dlatego często to właśnie dłonie zdradzają nasz prawdziwy wiek.
Aby cieszyć się dłońmi jak jedwab, skórę trzeba po prostu w odpowiedni sposób nawilżać i natłuszczać. Z pewnością pomogą dobre kremy do rąk (np. z dodatkiem silikonu, aloesu, gliceryny, rumianku czy witaminy E), najlepiej te z filtrem (specyfik powinien być także bardziej tłusty niż kremy, których używamy wiosną czy latem). Dłonie powinno się kremować po każdym myciu oraz za każdym razem, gdy wychodzimy na zewnątrz.
A propos – pod żadnym pozorem nie wychodź z domu bez rękawiczek! Najwięcej ciepła zapewniają modele jednopalczaste, które już dawno przestały się kojarzyć się wyłącznie z dziećmi. Dobry wybór stanową również rękawiczki z podszewką z bawełny, która chroni przed odparzeniami oraz reakcjami alergicznymi. Zresztą na rynku dostępnych jest tyle modeli, że z pewnością każda elegantka dopasuje odpowiednią parę do zimowego płaszcza, butów czy torebki.
Sięgnijmy po sprawdzone sposoby, polecane przez nasze babki – warto np. od czasu do czasu natrzeć ręce grubą warstwą kremu, a następnie założyć na nie cienkie bawełniane rękawiczki i położyć się w nich spać. Na drugi dzień dłonie będą cudownie gładkie, a wszelkie zaczerwienienia znikną.
Kondycję naszych dłoni poprawi też moczenie ich w miodzie czy oleju lub też nacieranie sokiem ze świeżo wyciśniętej cytryny. Z kolei dzięki peelingowi dłoni (możemy sięgnąć np. po specyfiki z solą morską) pozbędziemy się martwego naskórka, a także poprawimy krążenie krwi.
Odmrożonych czy przemarzniętych rąk nie można wkładać ani do gorącej, ani do zimnej wody! Należy je zamiast tego zamoczyć najpierw w chłodnej cieczy, która przywróci prawidłowe krążenie, a potem stopniowo przejść do letniej wody (o temperaturze ok. 25 stopni C). Warto też trzymać w domowej apteczce maść z zawartością ichtiolu, która z pewnością pomoże na odmrożenia.
There are no comments