Zdrowie i Uroda

Nigdy nie ma pewności, że takie produkty nie mają w sobie syntetyków! Mogą one być bazą produktu. Mogą też mieć konserwanty, które zapewniają, że preparaty nie starzeją się zbyt szybko.

Organizacje ekologiczne na całym świecie ustaliły pewne zasady, które jasno pozwalają sklasyfikować kosmetyk jako naturalny bądź nie. Zaczęto od podziału je na dwie grupy: na kosmetyki naturalne i kosmetyki organiczne.

Każdy kosmetyk musi mieć listę składników. Zapoznanie się z nią powinno być pierwszym odruchem każdej z nas. Warto zawsze zapoznać się ze składem deklarowanym na opakowaniu naturalnego kosmetyku . Może nam on wiele powiedzieć na temat danego kosmetyku.

Teoretycznie kosmetyki ekologiczne powinny zawierać składniki z ekologicznych upraw oraz być wytwarzane w niezagrażający środowisku sposób. Kosmetyki organiczne powinny zaś zawierać nie modyfikowane genetycznie składniki pochodzenia naturalnego (organicznego).

Kosmetyk naturalny traktowany jest przez prawo, tak jak każdy inny preparat kosmetyczny. To ma się jednak zmienić. Od 2012 roku, każdy kosmetyk naturalny będzie musiał posiadać certyfikat potwierdzający jego naturalny skład.

W Wielkiej Brytanii kosmetyki ekologiczne najczęściej certyfikowane są przez Soil Association, natomiast w Europie przez francuski ECOCERT oraz niemiecki BDIH Kontrollierte Naturkosmetik.

Slogany reklamowe kosmetyków naturalnych mogą w skrajnych przypadkach dotyczyć wyrobów, w których składników pochodzenia naturalnego jest mniej niż 1%.

Zazwyczaj z góry zakładamy, że kosmetyki naturalne, które często w sklepie znajdujemy na specjalnej półce, muszą mieć wiele wspólnego z naturą. To niestety nie zawsze jest takie proste.

Najczęstszymi składnikami używanymi do produkcji kosmetyków ekologicznych są wyciągi z roślin hodowanych na kontrolowanych uprawach eko oraz składniki pochodzenia zwierzęcego, takie, jak lanolina z owczej wełny, miód, jedwab.

To zasługa olejków eterycznych. Nie dziw się, że naturalne mydła pienią się inaczej, niż te tradycyjne, a właściwie nie pienią się wcale.

Ekokosmetyki szturmem podbijają świat urody. Miliony kobiet odstawiają kremy syntetyczne i smarują twarze w zgodzie z naturą. Jednak nie zawsze naturalne oznacza lepsze.