Schyłek XX stulecia przyniósł wiele zmian – nie tylko w Polsce ale i na świecie. Pod koniec lat 80 zaczął się chylić ku upadkowi a następnie runął komunizm. Przez wiele dziesięcioleci na wielkich obszarach Azji i Wschodniej Europy narzucony został ustrój, którego istotą była dominująca rola państwa nad wolnością jednostki.
Analitycy za główna przyczynę upadku tego ustroju podają niewydolność ekonomiczną systemu gospodarki centralnie planowanej. Rosnących potrzeb konsumpcyjnych społeczeństwa nie sposób było zaspokoić, nie tłumiła ich już odwołująca się do egalitaryzmu ideologia braterskiego sojuszu robotników i chłopów.
Triumfujący kapitalizm ostatecznie utwierdził się w przekonaniu o swojej wyższości a chwilę po tym wszedł w fazę ekstremalną, zapoczątkowaną ustaleniami Konsensusu Waszyngtońskiego. Tak narodziła się ideologia neoliberalna, mająca uzasadniać role rynku jako jedynego i nieomylnego regulatora stosunków społecznych.
Niewidzialna ręka wolnego rynku
Dziś, w dobie strukturalnego kryzysu wywołanego nieodpowiedzialnymi działaniami korporacji finansowych, całe społeczeństwa doświadczają opłakanych skutków błędnych założeń ekonomicznych. Zwiększający się wskaźnik bezrobocia, które stało się prawdziwą plagą społeczną szczególnie wśród ludzi młodych, skokowo zwiększający się poziom zadłużenia państwa i gospodarstw domowych, gwałtowne wahania kursów walut, rosnące ceny paliwa i żywności, wreszcie zagrożenie kolejnym konfliktem na Bliskim Wschodzie. Wszystkie te czynniki tworzą atmosferę strachu i niepełności, która w dłuższej perspektywie sprzyja powstawaniu w sferze społecznej i indywidualnej zjawisk niekorzystnych.
Choroby cywilizacyjne i progenia
Jednym z nich jest zjawisko nasilania się chorób cywilizacyjnych, przede wszystkim nowotworów i schorzeń układu krążenia. Ich powstawaniu, obok czynników genetycznych, sprzyja stres, przemęczenie a także nieregularne i kiepskiej jakości posiłki. Obok tych chorób coraz powszechniejsze stają się schorzenia zębów i jamy ustnej, do których jednym z najczęściej zaliczanych jest progenia. Jest to wrodzona wada, polegająca na wysunięciu dolnej szczęki w stosunku do żuchwy. Nieleczona może prowadzić do wad wymowy, problemów z prawidłowym rozdrabnianiem pokarmu a w przypadku bardziej nasilonej progenii – wpływać niekorzystnie na rysy twarzy. Leczenie tego schorzenia trwa w zależności od nasilenia objawów od kilku miesięcy do dwóch lat i polega na przeprowadzeniu operacji. Jest to metoda inwazyjna lecz jednocześnie dość skuteczna – gwarantująca pacjentom o zaawansowanej wadzie powrót do zdrowia i normalnego wyglądu.
There are no comments