Głodówka jest tematem kontrowersyjnym. Jedni uważają ją za doskonały sposób na zrzucenie kilku zbędnych kilogramów, inni za szybki sposób na odtrucie organizmu. Pojawia się pytanie czy głodzenie się jest bezpieczne dla organizmu człowieka, a jeśli tak to kto może sobie pozwolić na terapię tego typu.
Głodówka to najkrócej mówiąc rezygnacja ze wszelkiego rodzaju pokarmów. W czasie takiej kuracji można jedynie popijać wodę. Istnieją oczywiście głodówki mniej radykalne, dopuszczające picie herbatek ziołowych czy nawet jedzenie surówek.
Wiele słyszy się o zbawiennym wpływie głodówki na organizm człowieka. Jej zwolennicy zauważają, że pozwala ona przede wszystkim na oczyszczenie organizmu z zalegających w nim toksyn, a także zrzucić zbędne kilogramy.
Na głodówkę nie można jednak przejść z dnia na dzień. Należy poprzedzić ją swojego rodzaju wstępem do, jakby nie było, takiego szoku dla organizmu jakim jest kilkudniowy brak pokarmu.
Już około dwóch tygodni przed planowaną głodówką należy przejść na lekkostrawną dietę, najlepiej bezmięsną. Oczywiście nie ma mowy o jakimkolwiek przejadaniu się. Najlepiej również zrezygnować z słonych i słodkich przekąsek, alkoholu, a nawet kawy i mocnej herbaty.
Kolejnym krokiem jest oparcie diety głównie na warzywach i owocach, ewentualnie z włączeniem produktów o dużej zawartości błonnika. Kilka dni przed głodówką powinno spożywać się jedynie surowe warzywa i owoce, pestki i nasiona, suszone owoce.
Nietrudno zauważyć, że już okres poprzedzający głodówkę ma duży wpływ na oczyszczenie organizmu.
By nie spowodować szkód w organizmie głodówka nie powinna trwać dłużej niż kilka dnia, a po jej zakończeniu nie powinno się gwałtownie wracać do dawnego trybu odżywiania się. Wychodzenie z głodówki powinno być stopniowym procesem, dlatego też spożywane produkty powinno się wprowadzać stopniowo.
Ważne by pamiętać, że głodówki nie może przeprowadzić każdy. Niewskazana jest ona w przypadku osób starszych, chorych, kobiet w ciąży i karmiących piersią, a także dzieci i młodzieży.
There are no comments