Pszczoły to małe, pracowite zwierzątka, równocześnie posiadające broń skutecznie zniechęcającą niejednego ich naturalnego wroga do ataku.
Jad pszczeli, bo o nim mowa, wytwarzany jest przez pszczoły robotnice i pszczoły matki. Ma jednak także inne zastosowanie, które zapewne zadziwi niejednego i niejedną z was.
Już w czasach starożytnych uważano, że użądlenia pszczół mogą stanowić świetną metodę leczenia zapaleń stawów, ścięgien czy bólów pleców i zalecano je jako terapię. Użądleniu towarzyszy intensywny ból, jednak jest on krótki, a jad przynosi chorym ogromną ulgę.
Współcześni naukowcy z Południowej Korei postanowili przyjrzeć się właściwościom jadu pszczelego bliżej i przeprowadzili badania nad jego działaniem w terapii reumatoidalnego zapalenia stawów. Najważniejszą, kluczową substancją okazała się melittyna.
Początkowo jad pszczeli podawano szczurom ze sztucznie wywołanym reumatoidalnym zapaleniem stawów. Okazało się, że już bardzo niewielkie dawki jadu przyczyniły się do znacznego zmniejszenia obrzęku tkanek. Dalsze badania przeprowadzono z użyciem komórek tkanki łącznej pobranych od pacjenta z RZS-em. Również w tym przypadku potwierdziły się przypuszczenia naukowców o znaczeniu melittyny jako czynnika odpowiedzialnego za powstawanie procesów zapalnych.
Obecnie jadu pszczelego używa się do leczenia takich schorzeń jak reumatyzm, artretyzm, zapalenie korzonków nerwowych, egzema, parodontoza, alergia, reumatoidalne zapalenie mięśnia sercowego, choroba Buergera itp. Leczenie koniecznie musi być przeprowadzane pod okiem lekarza – jad działa silnie, są też osoby, które – niestety – są na niego uczulone i w związku z tym pod żadnym pozorem nie powinny korzystać z terapii, w której jest on głównym lekarstwem. (informacje na temat symbolu sennego, jakim są pszczoły, znajdziesz tutaj).
There are no comments