Dla jednych sceptyków i wielce matematycznych realistów to będzie tylko polepszanie komfortu i higieny psychicznej i ewentualnie pozytywne myślenie. Dla tych, co wolą głębiej patrzeć w to co nie znane, nie ograniczając się do braku subtelności – czymś znacznie więcej.
Afirmacje i parę opisów mechanizmów ich stosowania można poczytać w witrynie olsztyńskiego Tarocisty Radosława w artykule wstęp do afirmacji.
Mało tego, można tam skorzystać z nagrań audio i posłuchać różnych audycji. Często głos kogoś innego w dodatku o wyspecjalizowanych wibracjach wzmacnia praktycznie działanie. Same Afirmacje można pisać samemu względem zapotrzebowania. Łączyć je i kreatywnie konstruować. Układając sobie jakby zaklęcia, wysyłając do naszego ja i nieskończonego Wszechświata poza, wyrażamy swoją wolę, licząc się z konsekwencjami. Uważaj czego sobie życzysz, znasz to powiedzenie? To nie tylko poprawianie swojego myślenia, które logicznie układa się w odpowiednie subtelne działanie w kierunku wyznaczonym, ale także realizowanie swojego celu, jaki by on nie był bezapelacyjnie.
Czy to dotyczy zdrowia lub jego braku, relacji w związkach, biznesie czy dowolnie innych dziedzinach naszej egzystencji, w danej sekwencji astrologicznej, jakim jest nasze doczesne życie tu na ziemi. A co może mieć do tego Tarot? Sporo, ponieważ praca przykładowo z takim narzędziem, jakim jest Tarot to nie tylko sztuka wróżenia, to kreowanie własnej rzeczywistości. Praca z Tarotem to praca z Tobą. Zawsze celujmy wyżej. Czy chcemy, by wyrok był jeden, czy chcemy mieć lepsze opcje we własnym życiu? Jakieś pole manewru, wreszcie dodawanie gwarancji o urzeczywistnieniu naszego celu, marzenia czy pragnienia.
There are no comments